"Dziewczyna w niebieskim płaszczu" Monica Hesse #70


Pierwszy raz zdarza mi się, że nazwanie książki bardzo dobrą, to o wiele za mało. Po przeczytaniu „Dziewczyny w niebieskim płaszczu”, przez długi czas nie mogłam powrócić do naszej zwykłej, szarej rzeczywistości. Zazwyczaj potrafię wyrazić uczucia, które towarzyszyły mi po zakończeniu książki. Tym razem jest mi o wiele trudniej zebrać myśli i do głowy przychodzi mi tylko jedno słowo opisujące tę historię: wstrząsająca.

Może jednak uczuciami nie da się handlować, płacić dobrymi uczynkami za złe i oczekiwać, że nasze winy zostaną w ten sposób odkupione.



Amsterdam, rok 1943. Ludzie zdążyli przywyknąć do przemocy na ulicach, łapanek, smrodu strachu zamiast pięknego zapachu kwiatów. Tam śmierć  przechadza się po chodnikach w niemieckich mundurach. Mimo to, większość spraw dalej toczy się tak, jak przed wojną.
Dziewiętnastoletnia Hanneke Bakker pracuje w zakładzie pogrzebowym. Nie jest to praca jej marzeń, jednak tylko w ten sposób może legalnie pomóc finansowo rodzicom, którzy nie są już zdolni do pracy. Pewnie zwróciliście uwagę na słowo legalnie, prawda? To nie jest żadna pomyłka, ponieważ Hanneke dorabia na czarnym rynku, rozwożąc trudno dostępne produkty bogatym mieszkańcom Amsterdamu. Im mniej osób wie o jej drugim źródle zarobku, tym mniej mogłoby ją wydać. Jej jedynym celem jest przetrwanie.

Pewnego razu stała klientka Hanneke prosi ją o znalezienie czegoś innego niż czekolada, kosmetyki lub papierosy. Pani Janssen zleca Hanneke odnalezienie żydowskiej dziewczyny, którą staruszka chowała we własnym domu przez parę tygodni. Nastoletnia Żydówka zniknęła bez śladu. Dla obu dziewcząt rozpoczyna się wyścig z czasem. Hanneke wplątuje się w wir nieprzewidywalnych zdarzeń i organizacji, o których nie miała pojęcia. Czy zdąży wyrwać Mirjam ze szponów Gestapo?

Hanneke Bakker jest niesamowicie interesującą postacią. Jest zarazem uparta i pewna swoich sił, ale napadają ją chwile zwątpienia we wszystko to, co robi. Potrafi też świetnie udawać, już nieraz flirtowała z niemieckimi żołnierzami, chociaż naprawdę miała ochotę zwymiotować z obrzydzenia.  Dziewiętnastolatkę cały czas nawiedzają duchy przeszłości. Koszmary o zmarłym chłopaku, który zginął na froncie, spędzają jej sen z powiek. Cały czas wydaje jej się, że to ona zabiła miłość swojego życia, a ta myśl rozrywa jej serce na miliony małych kawałeczków. Parę lat temu jeszcze miałaby komu wypłakać się w ramię. Niestety, najlepsza przyjaciółka Hanneke jej nienawidzi i raczej nie zanosi się, żeby to wkrótce się zmieniło. 

Hanneke przede wszystkim chce udowodnić, że jest godna przebaczenia. To dlatego robi wszystkie te rzeczy, których normalnie nigdy by nie zrobiła.
Bardzo podobały mi się fragmenty, w których poznawałam wspomnienia dotyczące Basa, czyli wyżej wymienionego chłopaka głównej bohaterki. Sama postać nastolatka niezmiernie mnie rozczuliła, bo Bas naprawdę przypominał  po uszy zakochanego, nieodpowiedzialnego młodzieńca. Przeciwieństwem Basa jest jego starszy brat Ollie, który zyskał moje uznanie przez jego szczegółowość, trzeźwe patrzenie na otaczający go świat i zdolność do ryzykowania życia dla rodziny i przyjaciół. 



Jest wiele rzeczy w tej książce, które mnie ogromnie zaskoczyły. Niestety jedną z nich jest trochę wymuszony wątek miłości homoseksualnej. Rozumiem, że teraz powieści o tej tematyce pną się w górę w rankingu popularności, jednak ten motyw kompletnie nic nie wnosił do fabuły i odrobinę zawiodłam się w tej kwestii. Moim zdaniem lepiej byłoby, gdyby autorka pominęła ten element.
Jednym z wielu plusów powieści jest to, że pozwala czytelnikowi bliżej poznać codziennie życie mieszkańców okupowanego kraju. Każdy z nas przecież uczył się w szkole o drugiej wojnie światowej, ale mało kto zastanawiał się nad drobnymi sprawami z życia zwykłych ludzi. Dowiedziałam się bardzo dużo o tym, jak chowano Żydów w mieszkaniach, w czym transportowano drogocenne przedmioty, co robiono, aby uniknąć podejrzeń ze strony gestapowców. W książce występują też opisy miejsc, które w trakcie wojny zmieniły się w tereny przetrzymywania osób pochodzenia żydowskiego, a te obrazy były przerażające. „Dziewczyna w niebieskim płaszczu” pokazuje, jak bardzo zmieniły się standardy ludności i ich odporność na widok nędzy i śmierci.
Muszę przyznać, że przed zakupem „Dziewczyny w niebieskim płaszczu”, poczytałam opinie na jej temat. I wszystko byłoby super, gdyby nie to, że w pewnym komentarzu znalazł się ogromny spoiler, który zrujnował mi większą część zakończenia :( Pewnie dlatego jedna z ważniejszych rzeczy, która wydarzyła się pod koniec powieści, w ogóle mnie nie zdziwiła.
Książka jednak nie wywołała u mnie płaczu, chociaż się go spodziewałam. Po jej przeczytaniu ogarnęła mnie pustka i wdzięczność, że żyję teraz, a nie sto lat temu.

Podsumowując: „Dziewczyna w niebieskim płaszczu” jest niesamowicie prawdziwą powieścią o miłości, nienawiści, strachu i przebaczeniu. Gorąco polecam nie tylko młodzieży, ale również osobom starszym.

o książce:

Znalezione obrazy dla zapytania dziewczyna w niebieskim płaszczu









autor: Monica Hesse
stron: 348
wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
rok wydania: 2018
estetyka wydania: 5/5


Rozdanie trwa!

Przypominam o rozdaniu, w którym wciąż możecie wziąć udział i wygrać wspaniałą książkę! ♥ 
Po więcej informacji odsyłam Was do ostatniego posta ->  KLIK!


Karolina

10 komentarzy:

  1. Zaciekawił mnie wątek drugiej wojny światowej i z miłą chęcią przeczytam książkę!

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow! Bardzo ładna okładka!
    Poza tym świetna recenzja :-)
    Pozdrawiaaa!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzeczywiście, okładka jest wyjątkowa :) Dziękujemy bardzo i również pozdrawiamy!

      Usuń
  3. Nie lubię książek historycznych i czuje że ta książka nie spodoba mi się.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rozumiemy. Mamy nadzieję, że na naszym blogu znajdziesz recenzję książki, która Cię zainteresuje :)

      Usuń
  4. Brzmi ciekawie, więc w najbliższym czasie sięgnę bardzo chętnie po tę książkę ^^

    OdpowiedzUsuń
  5. Recenzja jak zawsze ciekawa! Zachęciłas mnie do przeczytania tej książki. Dziękuję i pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. My także dziękujemy i pozdrawiamy :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 LIBRO D&K , Blogger