"Dziewczyna, którą kochałeś" #6

Opowieść o dwóch silnych kobietach, które po mimo życia w różnych latach miały bardzo wiele wspólnego. Zapraszam do świata „Dziewczyny, którą kochałeś” Jojo Moyes.


TYTUŁ: "Dziewczyna, którą kochałeś"
AUTOR: Jojo Moyes
STRON: 512
WYDAWNICTWO:  Znak
Książka została zakupiona w internetowej księgarni nieprzeczytane.pl


„Ten portret to moja ulubiona rzecz w całym domu. Właściwie na całym świecie. Przypomina mi o dziewczynie, którą kiedyś byłam. Która nie martwiła się na okrągło. I która potrafiła się bawić, po prostu… robiła różne rzeczy. O dziewczynie, którą chcę znowu być.”


                W pierwszej części książki spotykamy się z Sophie Lefevre. Akcja ma miejsce we Francji podczas I wojny światowej.  Mąż Sophie wyruszył na wojnę, a ona razem z bratem, siostrą i jej dziećmi została w mieście i zajęła się prowadzeniem rodzinnego hotelu.
     
                W jej mieście pojawia się nowy Kommandant, który pasjonuje się sztuką. Od razu więc zwraca swoją uwagę na obraz autorstwa męża Sophie. Nie byłoby w tym nic niepokojącego, gdyby nie fakt, że obraz przedstawia samą Sophie…
     
                Prawie 100 lat później. Liv Halston jest wdową po bardzo utalentowanym architekcie. Mimo, że od śmierci ukochanego minęło już kilka lat, Liv nadal bardzo przeżywa stratę. Mieszka w domu, który zaprojektował David i nie chce pozbyć się niczego, co mu o niej przypomina. A już szczególnie dba o obraz, który dostała od niego jako prezent zaręczynowy…
    
                Kiedy potomkowie Lefevre'ów zaczynają ubiegać się o obraz, który ich zdaniem został skradziony przez Kommmandanta prawie wiek temu, kobieta zaczyna walczyć o obraz, siebie i miłość…


Moje przemyślenia [mogą być spojlery!]:

Książka jest niezwykła. Ma w sobie tajemniczość, odkrywa przed nami uczucia bohaterek i nie można się od niej oderwać. Ja ją przeczytałam w drodze na Warszawskie Targi Książki, tę pozycję czyta się szybko. Jedynie osobom, które nie interesują się historią, pierwsza część może miejscami być nudna, ale podoba mi się to, że nawet w tej "historycznej" części, autorka starała się nam jak najlepiej przedstawić emocje, którymi kierowała się Sophie. Dzięki temu mogliśmy poznać nie tylko miasteczko i świat, ale także charakter Sophie oraz życie codzienne w okupowanej Francji.

Obie bohaterki bardzo polubiłam. Sophie, po mimo tego, że żyła w tak odległych nam czasach wydawała się być taka sama, jak na przykład ja. Była zwyczajną kobietą z, fakt, trudnymi do rozwiązania problemami, ale jej postawa była podobna do postawy wielu ludzi w naszych czasach. Była dzielna, nie bała bronić się swoich racji i praw, nie dała się uciszyć i buntowała się, stawiała na swoim, a co najważniejsze - miała wiarę i nadzieję. Żyła nadzieją na lepsze jutro, na powrót męża, na zakończenie wojny, na wolną Francję.
Nie wiemy, co dokładnie stało się z Sophie - zginęła, czy doczekała spokojnej starości w chatce. Cokolwiek się z nią stało - podziwiam ją za jej odwagę.

Liv jest kobięta XXI wieku. Udaje sama przed sobą, że jest szczęśliwa w ogromnym domu, który na każdym kroku przypomina o tym, że jest wdową. Udaje, że nie potrzebuje nikogo do szczęcia. Ale kiedy przychodzi jej walczyć o ukochaną pamiątkę - coś się w niej zmienia. Zmienia się ze słabej, godzącej się na owy stan rzeczy kobiety na naprawdę silną, niezłomną i odważną.

Od początku shipowałam Liv i Paula :) Cieszę się, że zdecydował się pomóc Liv w zachowaniu jej ukochanego obrazu. Czytając ostatnie sceny książki, uśmiechałam się sama do siebie :P

Podsumowując - książka jest niesamowita :) Polecam ją każdemu, nawet osobom, które nie przepadają za literaturą obyczajową, bo tę pozycję czyta się inaczej niż inne obyczajówki. Bardziej wciąga i zostaje na dłuuuugo w naszym sercu :)

Zachęcam do dyskusji w komentarzach! :)

                                                                                                                                             ~ZaczytanaD



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 LIBRO D&K , Blogger