"Czas żniw" #13

Dziś o debiucie literackim Samanthy Shannon. O pierwszej części siedmio tomowej przełomowej dystopijnej fantasy. To naprawdę niezwykła książka.



Tytuł: "Czas żniw"
Autor: Samantha Shannon
Stron: 513
Wydawnictwo: SQN

Główną bohaterką jest dziewiętnastoletnia Paige Mahoney znana jako Blada Śniąca. Pracuje w podziemiu Sajonu Londyn, działa na zlecenia Jaxona Halla. Dziewczyna jest jasnowidzem należącym do najwyższej i najrzadszej kategorii. W świecie w którym żyje, zdradą jest sam fakt, że oddycha.

        Paige, w wyniku fatalnego zbiegu okoliczności, zostaje zatrzymana i przetransportowana do tajnej kolonii karnej Szeol I, którą zażądzają postacie zwane Refaitami.

        Tam opiekunem dziewczyny zostaje Naczelnik, który jeszcze nigdy nie zajmował się człowiekiem. Naczelnik staje się jej panem, który decyduje o tym, czy Paige przeżyje kolejny dzień.

        Naczelnika staje się jej naturalnym wrogiem... ale czy na pewno nie zasługuje na jej zaufanie?

Moje przemyślenia (mogą być spojery!):
Czytanie tej książki to była czysta przyjemność :) Akcja ciągle szła do przodu, nie nudziłam się czytając tę pozycję. Już od pierwszego rozdziału zostajemy wyciągnięci w mroczny świat Londynu w 2059 roku, chodź na początku można się trochę w tym pogubić. Przez pierwsze 150 stron nie rozstawałam się ze słownikiem, który znajduje się na końcu książki. Te wszystkie nowe pojęcia typu aura, zimny punkt, refaici i międzyświaty pokazują, jak bardzo Samantha Shannon przyłożyła się do tworzenia tego świata. Lubię, kiedy świat przedstawiony w książce jest bardzo rozbudowany, jestem za słowotwórstem w fantastyce. Dzięki temu świat przedstawiony wydaje mi się bardziej rzeczywisty. "Czas żniw" ma wiele bardzo rozbudowanych wątków. Poznajemy między innymi standardy życia więźnia-jasnowidza w kolonii karnej w Oksfordzie oraz stosunek Refaitów do jasnowidzów. Charakter Paige sprawia, że książkę czyta się przyjemnie, mimo kilku brutalnych scen.

Jeżeli chodzi o narratorkę - uwielbiam ją. Charakter Paige sprawia, że książkę czyta się przyjemnie, mimo kilku brutalnych scen. Jest silną, niezłomną i dobrą dziewczyną. Przetrwała wszelkie trudności w Szeolu I, rozpoczęła bunt z pomocą Naczelnika, dzięki czemu kilku jasnowidzów dało radę uciec z kolonii karnej. Była przywiązana do swoich przyjaciół z Szeolu I, zawsze starał im się pomagać. Podziwiam ją za to, że zaryzykowała i zaufała Naczelnikowi. Gdyby nie był godny zaufania mogłaby zginąć.

Na początku nie lubiłam Naczelnika, ale z czasem, kiedy zauważyłam, że on nie chce źle dla Paige, przekonałam się do niego. I przyznam, że czekałam na ten moment z Guildahall :) Wątek zakazanej miłości to wisienka na torcie tej książki.

Sposób pisania Samanthy Shannon podbił moje serce. To, jak dobiera słowa i zachowania bohaterów do sytuacji, w których się znajdują sprawia, że ciągle czujemy napięcie. Z tego powodu nie sposób oderwać się od "Czasu żniw" - MUSIMY się dowiedzieć, co się stanie w następnym rozdziale.

Cieszę się, że do książki dołączono mapkę i schemat, który ukazuje nam podział jasnowidzów dokonany przez Jaxona Halla. Dzięki mapce możemy lepiej wyobrazić sobie wielkość, kształt i wykład kolonii Szeol I. A schemat podziału jasnowidzów utwierdza nas w przekonaniu, że Paige włada naprawdę potężną i rzadką mocą.

Poza tym, wydanie książki jest naprawdę piękne i solidne :) Uwielbiam czytać książki wydawnictwa SQN!

Zachęcam do komentowania :) 

~ZaczytanaD



4 komentarze:

  1. Ja nawet nie powiem ile razy zabierałam się za tę serię, ale jakoś cały czas mi ona nie idzie. A szkoda bo tyle zachwytów o niej ciągle słyszę. :/
    Buziaki :*
    Fantastic books

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję bloga, widać na nim oczytanie - nie tylko w książkach, ale i w recenzjach. Idziesz w dobrym kierunku, moim zdaniem jednak warto większy nacisk - zamiast na "co" - położyć na "jak". Miejscami Twoje wpisy przypominają bardziej sprawozdania z lektury niż recenzje. Sporo tu opisów fabuły i Twoich emocji, stosunkowo niewiele jest zaś refleksji nad tym, "jak to jest zrobione". Zastanawianie się nie tylko nad treścią, ale i nad formą książki to niesamowita frajda, której już zakosztowałaś, bo poruszasz się w kategoriach takich jak język czy narracja - polecam iść głębiej w tym kierunku, bo można na tej drodze znaleźć bezcenne skarby :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za ciepłe słowa :) Ciągle się rozwijam i udoskonalam treści recenzji :)
      Pozdrawiam ;)

      Usuń

Copyright © 2014 LIBRO D&K , Blogger