"Wiatrodziej" #10

„Wiatrodziej to gnająca akcja, wyraziste postacie oraz zjawiskowy świat Prawdodziejki rozwinięte i pomnożone przez dwa.” Maja K.



AUTOR: Susan Dehnard
STRON: 400
WYDAWNICTWO:  SQN

                 
               W drugiej części „Prawdodziejki” mamy okazję poznać lepiej nie tylko tytułowego wiatrodzieja, ale także całą resztę postaci, z którymi poznaliśmy się w pierwszym tomie.

                Już na pierwszej stronie powieści zostajemy wrzuceni w wir akcji, bo Merik ledwo uchodzi z życiem po zamachu na jego ukochany statek. Książę podejrzewa, że za zamachem stała jego siostra, która pragnie zdobyć tron. Merik postanawia ukrywać się i wymierzyć sprawiedliwość.

                W tym samym czasie Safi towarzyszy cesarzowej Vanessie. Piekielni bardowie depczą im po piętach, ponieważ każdy chce zdobyć prawdodziejkę w obliczu nadchodzącej wojny. Iseult musi po raz kolejny zmierzyć się z krwiodziejem. Może tym razem mu zaufa…


Książkę kupiłam podczas Warszawskich Targów Książki 2017. Udało mi się tam spotkać Maję Kłodawską z kanału Maja K. Dostałam autograf w książce, na której znajduje się także rekomendacja Mai przytoczona wyżej. Bardzo dziękuję za spotkanie, Maju! J



Moje przemyślenia [mogą być spojlery!]:
Druga część podobała mi się o wiele bardziej niż pierwsza. Było tu więcej akcji, więcej wątków pobocznych, a mniej o sytuacji politycznej. Akurat ostatnim aspektem nie była zdziwiona, bo zawsze w pierwszej części "powstaje świat", więc jest więcej opisów sytuacji politycznej.Podobały mi się zwroty akcji, np. kiedy Merik i Vivia zaczęli razem walczyć, moim że przez całą książkę wydawali się skłóceni. Nie byłam w stanie przewidzieć kolejnych wydarzeń, co uwielbiam w książkach fantasy.

Wielkim plusem jest fakt, że autorka nie odebrała nam przyjemności bliższego poznania bohaterów. Dzięki temu mogłam ich bardziej polubić lub nienawidzić (choć raczej lubię bohaterów tej książki). Liczyłam na jakiś wątek miłosny między Iseult a Aeduanem. Jednak wydaje mi się, że autorka dobrze zrobiła, że nie skupiła się na tym. Podejrzewam, że gdyby wątek miłosny stał się pierwszorzędny, książka straciłaby na jakości.

 Zakończenie bardzo mi się spodobało, czekam na kontynuację, która ma się ukazać w przyszłym roku.  Chciałabym, żeby w kolejnej części wszyscy bohaterowie byli razem. Dzięki temu moglibyśmy się dowiedzieć, jakie każde z nich ma opinie ma różne tematy, jaki mają stosunek do siebie nawzajem.

Jedyną wadą tej książki jest zagospodarowanie stron (przynajmniej wg mnie). Karta jest prawie cała zapełniona dość drobym drukiem, co trochę spowalniało czytanie. Mimo tego i tak książka spodobała się i znajduje się na półce z ulubionymi pozycjami fantasy ;)

Susan Dehnard pisze świetnym językiem. Jest nieco zabawny, ale miejscami także poważny. Idealny dla młodzieży :)


Zachęcam do dyskusji w komentarzach! J


~ZaczytanaD

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2014 LIBRO D&K , Blogger